Pluszowy Domaszków

[Homer]

Jest już tuż tuż,myślę,i myślę,ze dobrze myślę-że w tym roku dzieciaki znowu nas zaskoczą fajnym programem-nie widzę,jak na razie żadnego ruchu w zbieraniu kasy-uważam ,że" Poloneza czas zacząć"
ale ja nie o tym,bo to ogarnia Marcyś-mam inny temat
Uważam,że fajnie by było,aby Każdy z nas mial jakiś od siebie mały prezencik dla tych dzieciaków,No i proponuję aby to zrobić tak-mój syn podarował w ramach rozstania z dzieciństwem worek pluszaków-a kupowałem mu wierzcie mi naprawdę fajne i w ogóle się nimi nie bawił więc są jak nowe.
Przywiozę je do Panoramy i tam zrobimy licytację-wszyscy sobie je z tego worka pokupujemy i nazajutrz damy dzieciom-pamiętam taką jedną w Bikers Choice przeprowadzoną brawurowo przez dziewczyny-chyba Kate i któraś jeszcze z motocyklistek,i zebraliśmy naprawdę fajna kasę,z tym ze pluszaki zabrali kupujący do domu-teraz chce je byśmy po prostu rozdali-robiąc przy okazji kasę którą wesprzemy operacje Kuby-syna Xyleny i Xyla.
Tu propozycja jest taka aby raz zebrać kasę na szczytny cel,a dwa mieć jeszcze miły prezent-a pluszak zawsze jest miłym prezentem.
Zachęcam do wzięcia ze sobą na ten cel paru groszy więcej na piątkowy wieczór-chętne hostessy do przeprowadzenia licytacji mile widziane.
_________________
...najtrudniejsze to dojść do motora,potem już się jakoś jedzie...
TurboDymoMan

[Homer]

Pluszaki-gotowe ,aż piszczą z radości we worku-A ja mam pytanie-czy ktoś wybiera się puchą w piątek?
Pytam bo by się chciały załapać na STOPA,a jest ich dosyć duży wór-nie do zabrania na 2oo.
_________________
...najtrudniejsze to dojść do motora,potem już się jakoś jedzie...
TurboDymoMan

[Homer]

No niestety-ciemna chmura nadejszła-Klasa mego syna wzięła pod opieke dom Dziecka w Krzydlinie ,i skleroza zapomniał że mi obiecał pluszaki-i podarował do szkoły-w związku z tym niestey odwołuję udział jego zabawek.Natomiast propozycję jak najbardziej podtrzymuję-gdyby ktoś z nas miał jakieś zabawki w dobrym stanie-jakieś małe bez szału-które już bez jakićhś tam aukcji,można by podarować dzieciakom,oprócz kasy toby było fajnie-powiem Wam szczerze One tak tych pieniędzy nie czują bezpośrednio-owszem jadą na wycieczkę ,jest fajnie i takie tam bla,bla,bla-ale taki dany w łapkę baton i przytulenie daje więcej.Pamiętam jak nasi koledzy z Niemiec przywieźli kiedyś pełną sakwę cukierków-był szał-więc coś takiego mozebyśmy już tak sami z siebie zmontowali-choćby po to by obdarować dziecko,które przyklei się do naszego motocykla.
Sory za zamieszanie.Jakieś dzieci będą się cieszyły-a w sumie o to chodziło.
_________________
...najtrudniejsze to dojść do motora,potem już się jakoś jedzie...
TurboDymoMan

[klucznik]

jedziemy katamaranem , mogę coś zabrać , dostarczyć trzeba do mnie do zakładu do czwartku. Jadę w piątek ok 14,00
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny

[Sabcio]

My startujemy z BD w piątek koło 16:00
_________________
*) Zdania oznaczone na końcu gwiazdką * należy traktować z dużą dozą poczucia humoru. Branie tych tekstów sobie do serca może spowodować przedwczesny zawał, zgon.

[Elcia]

a ktosik się wybiera troche wczesniej? niz 16?

[marcysiek]

[cezsek]

[Homer]

Ja jadę około 17.00 z Wołowca
_________________
...najtrudniejsze to dojść do motora,potem już się jakoś jedzie...
TurboDymoMan